Pierwszy dzień po nocy sylwestrowej, był nad morzem bezwietrzny i słoneczny. Wybrałem się do Kołobrzegu. Zamarznięty brzeg stworzył ciekawe formy lodowe, a chmury raz burzowe, raz z prześwitującym słońcem ,dopełniały piękna plenerowych widoków.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
To zdjęcia dokumentalne , Oglądam te fotografie w 2020 r. i od dawna nie było takiej zimy , dzieci nie widziały takich zasp i nie potrafią ulepić bałwanka , bo nie ma śniegu .
-
bardzo plastyczna ta posylwestrowa zima :)
-
Ehhh ta zima ;)))
-
bARdzo zimowa ta zima :)
Pzdr/bARtek -
potwierdzam co do tłoku na Krupówkach :) a nad morze zimą widzę, że też warto się wybrać :)
-
zzzzzzzzzzimno:) i w ogóle nie chciałabym doświadczyć tego mroźnego wiatru na policzkach:) wolę pooglądać zdjęcia:) jestem pełna podziwu dla tych twoich spacerów niezależnie od pogody i pięknych zdjęć:):):)
-
nie będę oryginalna - fajna zima nad morzem
-
Ostatnio byłem w Kołobrzegu w 2005 chyba muszę się znów wybrać
-
jednak zdecydowanie mniejszy
-
..fajna ta zima w Kołobrzegu...ale tłok jak na Krupówkach....